To jest jakiś koszmar.
Od dzisiaj jak tylko będę widział czarny dym nad jakimś domem jednorodzinnym będę wzywać straż miejską albo będę robić zdjęcie i wyślę do straży miejskiej wraz z adresem.
Wszystkich namawiam do takiej postawy.
To nie donoszenie tylko dbanie o nasze zdrowie!
Nadzieja matką...ale może takie coś spowoduje , że jeden z drugim się zastanowi nad tym co wrzuca do pieca.
Małe dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze, osoby z obniżoną odpornością, astmatycy i alergicy nie powinni przebywać "na powietrzu". Jeśli pozostali zastanawiają się skąd ból głowy, kaszel, złe samopoczucie i nawracające infekcje to mają odpowiedź. W Piotrkowie przekroczone są stany alarmowe zanieczyszczeń powietrza !
Do wnerwiony - za Al-Spawem gdzieś ciągle "nie mogą papieża wybrać" bo jest czarno, choć czasem chyba jest remis bo jest żółto.
Jeśli ktoś się zastanawia skąd tyle w Polsce osób chorujących na nowotwory - to już ma odpowiedź ! Ryzyko zachorowań zwiększa fatalne powietrze którym oddychamy.
Straż Miejska powinna pobierać próbki z pieców i przekazywać je do analizy w specjalistycznym laboratorium. Tak robią przynajmniej straże w innych miastach i jakoś nie ma z tym problemu. Działa to nie tylko wykrywczo, ale i prewencyjnie, bo zanim ktoś włoży do pieca butelkę plastikową albo inne badziewie to się dwa razy zastanowi. Nie można wszystkiego zganiać na to, że duży dym bierze się z rozpalania. Skończmy z chłopską filozofią i ułańskim tumiwisizmem i bierzmy przykład z dobrych praktyk stosowanych w innych miastach.
A srasz miejska czym sprawdzi co jest spalane? Na sline czy na smak? Przecież oni nie mają żadnej aparatury aby to zbadać. Więc co się trzepiesz
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!